To the future or to the past, to a time when thought is free, when men are different from one another and do not live alone — to a time when truth exists and what is done cannot be undone. From the age of uniformity, from the age of solitude, from the age of Big Brother, from the age of doublethink — greetings!
(G. Orwell, 1984)

niedziela, 17 stycznia 2010

Nowy mebel

Powstała nowa kanapka na polskiej scenie. Przyrządził ją najlepszy bajkopisarz wśród polityków – poseł Dorn. Wydawało się, że już trwale lewica przejęła to, co było w latach 90. ub. wieku znakiem firmowym prawicy: totalne rozdrobnienie. Okazuje się jednak, że PiS i PO to za mało. Cóż, "prezes partii" nawet kanapowej – to brzmi dumniej niż "członek". Nawet jak jedynymi kolegami partyjnymi są kumple od piwa oraz pies Saba. Teraz, żeby przywrócić aequilibrium w przyrodzie oraz wyrównać Jin i Jang, powinna zaraz powstać partia Polska Minus, tym razem założona przez Gowina i innych uciekinierów z PO.
Swoją drogą fajnie by było, gdyby w polskiej polityce pojawił się jakiś porządny mebel, bo to co teraz mamy to rupiecie. PiS, czyli bujany fotel po dziadku (stary, skrzypi i niepotrzebny), a PO – skręcana sofa z Ikei (kupiłeś, bo ładnie wyglądała na zdjęciu, ale ze złożeniem radź sobie sam).
Obawiam się, że ugrupowanie krewnych i znajomych Ludwika za rok lub dwa zapuka do drzwi PiSu (zupełnie jak borówki pragną sojuszu z SLD z którego odchodziły), a Kaczyńscy wspaniałomyślnie adoptują buntowników. I to będzie pierwsza w Europie adopcja przez jednojajowych bliźniaków. A mówią, że jesteśmy nietolerancyjni.

Muza:
Z nowej płyty Hey, wybieram dwa:
*Hey Kto tam? Kto jest w środku? (posłuchaj)
* Hey Chiński urzędnik państwowy (posłuchaj)
ale jednak w Trójce najlepiej koncertowo brzmiało stare to: Muka (posłuchaj)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz