Mogę sobie krytykować Tuska i bierność Platformy w obliczu rozwalania publicznych mediów. Możemy i powinniśmy wytykać im przyłożenie ręki do powrotu najgorszego eseldyzmu w radiu i tefał - podobnież słynny Andrzej Kwiatkowski ma znów stać się twarzą, a raczej mordą TVP. Nie zmieni to jednak faktu, że PO jest nadal najpotężniejszą siłą w Polsce od czasów PZPR. Jest partią, która zbiła kapitał na krytyce błędów i wypaczeń nieboszczki Unii Wolności, potem postkomuny, a następnie reżimu kaczystowskiego. Jest ugrupowaniem, które ma obywateli w nazwie, więc nie powinno ich mieć w... nosie i w strategii musi stawiać na pewną elegancję. Dlatego, jak trafnie zauważył Rokita, dziś na rękę partii Tuska powinno być zagranie na nowe otwarcie w mediach. Takim nowym otwarciem pozwalającym wyjść z twarzą z kompromitującej koalicji PO-faszyści-Samoobrona, jest jednak nie sojusz z SLD, ale rozejm i taktyczne porozumienie medialne z PiSem. Na pozór to karkołomny pomysł i łatwo jego autora nazwać od razu ostatnim (nie licząc Roberta Mazurka) idiotą wierzącym w to, że coś takiego jak POPiS w jakiejkolwiek postaci, mogłoby kiedykolwiek powstać. Tę idee fix da się jednak całkiem sensownie uzasadnić. Po pierwsze taki układ byłby dla PO korzystniejszy wizerunkowo niż zagrabianie mediów z ludźmi od Czarzastego. Ponadto, taki POPiS byłby zdecydowanie zdominowany przez Platformę. Co ważne, byłby też na rękę PiSowi, który przecież walczy o zmianę wizerunku - Kaczyści zachowaliby dzięki temu jakiekolwiek wpływy w mediach.
Dlatego rzucam hasło: POPiS w mediach! Skończyć z abonamentem - tak jak chce Platforma, ale nie oddawać części misji publicznej stacjom komercyjnym - czemu sprzeciwia się PiS. Prezesowstwa dla PO (np. Dworak w TVP), szefowstwo Jedynki dla Lisa, Dwójki dla Wildsteina. Do radiowej Trójki - wiadomo kto. Czyż to nie dobry pomysł? I Tusk syty i Kaczka cała. Może to ostatnia szansa PO na odroczenie kryzysowego tąpnięcia sondaży, które niechybnie nastąpi? Może ostatnia nadzieja PiSu na bardziej rozgarniętych wyborców?
Dlatego rzucam hasło: POPiS w mediach! Skończyć z abonamentem - tak jak chce Platforma, ale nie oddawać części misji publicznej stacjom komercyjnym - czemu sprzeciwia się PiS. Prezesowstwa dla PO (np. Dworak w TVP), szefowstwo Jedynki dla Lisa, Dwójki dla Wildsteina. Do radiowej Trójki - wiadomo kto. Czyż to nie dobry pomysł? I Tusk syty i Kaczka cała. Może to ostatnia szansa PO na odroczenie kryzysowego tąpnięcia sondaży, które niechybnie nastąpi? Może ostatnia nadzieja PiSu na bardziej rozgarniętych wyborców?
Muza:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz